Stargardzcy strażnicy miejscy uratowali starszego mężczyznę.
Patrol zauważył, że 85-latek leży na ulicy, jak się okazało - był nieprzytomny i nie oddychał. Jeden z funkcjonariuszy rozpoczął masaż serca, drugi zadzwonił po karetkę. Po przyjeździe ambulansu, mężczyźnie udało się przywrócić czynności życiowe. Prawdopodobnie przeszedł zawał serca. Jest już pod opieką lekarzy.