Nie mogłem pokazać tego zawodnikom, ale podczas finału było we mnie wiele emocji - przyznał w "Rozmowie pod Krawatem" trener szczecińskich koszykarzy, Arkadiusz Miłoszewski. Jak jednak powiedział, najbardziej emocje dały o sobie znać jeszcze przed szóstym, ostatnim spotkaniem w finale.
- Dzień przed tym decydującym meczem zrobiłem film podsumowujący grę każdego zawodnika i podsumowujący naszą grę. Wygrywaliśmy tam jednym punktem, wyszarpaliśmy mecze nie do wygrania i zrobiłem takie video. I to wideo sobie odtworzyłem rano przed emisją dla zawodników i się popłakałem, bo powiedziałem, że mam tak świetną grupę zawodników, że tak miło mi się to ogląda, że pewnie już nigdy takiej grupy nie będę miał. Po samym sukcesie to tylko jak zobaczyłem reakcję rodziny - mówi Miłoszewski.
King Szczecin Mistrzostwo Polski zdobył w ubiegły czwartek, wygrywając po raz czwarty w finałowej serii spotkań ze Śląskiem Wrocław, który bronił tytułu z sezonu 2021/2022.