W poniedziałek kibice oficjalnie w hali Staples Center w Los Angeles pożegnają tragicznie zmarłego w końcu stycznia legendarnego koszykarza LA Lakers Kobe Bryanta.
Koszykarza pożegnają setki tysięcy ludzi. Nieprzypadkowo uroczystość odbywa się teraz. Poniedziałkowa data nawiązuje do numeru 24 z którym w swojej karierze występował koszykarz. Amerykańskie media podkreślają, że nadal nie do końca oficjalne wiadomo, kto będzie przemawiał podczas nabożeństwa.
Bilety na wydarzenie dostępne były tylko w drodze losowania, tak wielu na nie było chętnych. Ceremonię na żywo zobaczy 20 tys. ludzi. Na zewnątrz hali ma ich być kilkaset tysięcy. Ceremonia pożegnalna rozpocznie się o godzinie 19 czasu polskiego.
Marcin Gortat, który wielokrotnie grał przeciwko Bryantowi podkreśla, że jest tylko kwestią czasu, jak w Los Angeles powstaną pomniki czy ulica upamiętniające jego postać.