Zmarłych gwałtownie przybywa, a najgorsza sytuacja wciąż panuje we Włoszech, Hiszpanii i w Stanach Zjednoczonych.

We Włoszech w ciągu dnia zmarło ponad 700 osób, a ogólna liczba ofiar przekroczyła 13 tysięcy. Wśród zmarłych jest ponad 60 lekarzy. W Hiszpanii ofiar jest już ponad 9 tysięcy, a zakażonych 102 tys.

Najwięcej zakażeń notowanych jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie koronawirusa wykryto u ponad dwustu tysięcy osób, a zmarło 4,5 tys.

Rekordowo dużo zmarłych w ostatniej dobie, ponad pół tysiąca, zanotowano także w Wielkiej Brytanii.

Szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus ostrzega, że liczby te będą jeszcze rosnąć.

- W ciągu tygodnia liczba ofiar podwoiła się, w następnych dniach liczba zakażeń przekroczy milion, a liczba ofiar przekroczy 50 tysięcy - mówił szef WHO.

Litewski rząd podjął właśnie decyzję o całkowitym wstrzymaniu kursowania samolotów i promów, a Parlament Europejski zaoferował belgijskim lekarzom jeden ze swoich budynków w Brukseli. Po raz pierwszy od czasów II wojny światowej odwołano turniej tenisowy w Wimbledonie. Wcześniej organizatorzy przełożyli na przyszły rok letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

Kolejne kraje wprowadzają ogromne programy pomocowe dla osób i przedsiębiorstw, dotkniętych przez epidemię. Premier Kanady zapowiedział zwołanie parlamentu, który miałby zgodzić się na pomoc, wartą w sumie 5 procent PKB kraju.