Francuska policja i żandarmeria nasiliły kontrole mające ograniczyć przemieszczanie się ludności w związku z powszechną kwarantanną. Wprowadzono ją aby wyhamować tempo rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa.
Policja kontroluje, dworce, ulice - sprawdzając przejeżdżające samochody oraz pieszych i punkty opłat na autostradach. Za nieuzasadnione wyjście z mieszkania płaci wysoki mandat. W przypadku kierowcy i pasażera dotyczy do każdej z osób obecnych w pojeździe, co nie wyklucza ponownego mandatu w drodze powrotnej do domu.
Premier Edouard Philippe już wcześniej ostrzegał iż kontrole będą nasilone, bo wirus nie wie co to ferie. Co więcej, jest on wszędzie obecny. A jedyną przeciwko niemu bronią jest przestrzeganie kwarantanny.
Naczelny Inspektor Zdrowia Jerome Salomon ze swej strony mówił, że władze codziennie przypominają o przestrzeganiu zasady izolowania się i utrzymywania odpowiedniej odległości między ludźmi.
Przy okazji ferii wielkanocnych policja przypomina, że zabronione są wyjazdy z miejsca zamieszkania na urlopy, jazda na rowerze dla rozrywki, spacery po nadbrzeżnych bulwarach, plażach i po lesie.
Premier Edouard Philippe już wcześniej ostrzegał iż kontrole będą nasilone, bo wirus nie wie co to ferie. Co więcej, jest on wszędzie obecny. A jedyną przeciwko niemu bronią jest przestrzeganie kwarantanny.
Naczelny Inspektor Zdrowia Jerome Salomon ze swej strony mówił, że władze codziennie przypominają o przestrzeganiu zasady izolowania się i utrzymywania odpowiedniej odległości między ludźmi.
Przy okazji ferii wielkanocnych policja przypomina, że zabronione są wyjazdy z miejsca zamieszkania na urlopy, jazda na rowerze dla rozrywki, spacery po nadbrzeżnych bulwarach, plażach i po lesie.