Trochę Kultury
Radio SzczecinRadio Szczecin » Trochę Kultury
fot. [materiały prasowe]
fot. [materiały prasowe]
"Zatrudnimy starego clowna" według Matei Visniec to najnowsza produkcja Willi Lentza. Występują: Arkadiusz Buszko, Paweł Niczewski i Konrad Pawicki jako trzej podstarzali clowni, dawni przyjaciele z cyrkowej areny, rywalizujący o rolę, która może być ich ostatnią.

Tę trójkę znamy doskonale z przedstawień w "Piwnicy przy Krypcie" Zamku Książąt Pomorskich. Ich "Dzieła wszystkie Szekspira w nieco skróconej wersji" doprowadzały widzów do niepohamowanych wybuchów śmiechu i łez wzruszenia.

Na premierze była Małgorzata Frymus.
Fot. Piotr Nykowski / Teatr Współczesny w Szczecinie
Fot. Piotr Nykowski / Teatr Współczesny w Szczecinie
Kolejna premiera w ramach rezydencji artystycznej Scena Nowe Sytuacje odbyła się wczoraj (21 stycznia 2023 roku) na deskach, a tak naprawdę we foyer Teatru Współczesnego w Szczecinie. Tym razem Katarzyna Sikora zrealizowała swój autorski spektakl zatytułowany "Dotyk za dotyk. Dansing".

Inspiracją do opowieści są zabawy dancingowe niezwykle modne w PRL-u, a do dziś kultywowane w niektórych szczecińskich klubach. Twórcy na stronie internetowej teatru piszą: "Chcemy przywrócić ideę tańca w parach - bezpośrednią relację i patrzenie sobie w oczy. Wspólny taniec, współodczuwanie i współgranie stanowią dla nas podstawę tego wydarzenia".

Czy udaje im się stworzyć "wspólnotę jednego wieczoru"? Trzeba się przekonać przychodząc do Współczesnego.
fot. [materiały prasowe]
fot. [materiały prasowe]
Trójka bohaterów. Kobieta i dwóch mężczyzn. Zupełnie różni, ale w tym samym punkcie swojego życia, które umyka niepostrzeżenie zabierając młodość i marzenia. W Teatrze Nie Ma wczoraj (14 stycznia 2023 roku) odbyła się premiera spektaklu "Sześć funtów za opakowanie", w reżyserii - Tatiany Malinowskiej-Tyszkiewicz.

W przedstawieniu występują Joanna Sadłowska, Artur Bartosiewicz i Mateusz Figiel, którzy w teatrze są od swoich czasów studenckich, czyli jakieś 15-20 lat.

Na premierę wybrała się Małgorzata Frymus.
Wizualizacje Teatru Polskiego po przebudowie
Wizualizacje Teatru Polskiego po przebudowie
Mijający rok dla Teatru Polskiego w Szczecinie stał pod znakiem budowy nowej siedziby. Budowa nieco się przedłużyła, najpierw z powodu pandemii koronawirusa, a teraz inflacji i wyższych cen w sektorze budowlanym. Jednak wszystko wskazuje , że za rok o tej samej porze spotkamy się w nowym obiekcie, o czym zapewnia Adam Opatowicz - dyrektor Teatru Polskiego.

Nowy obiekt będzie imponujący. Scena główna na 610 miejsc, scena teatru szekspirowskiego na 320 miejsc, a także sala kabaretowa, wielofunkcyjna sala prób, scena eksperymentalna, garderoby, magazyny na teatralne rekwizyty i pomieszczenia służbowe.
fot. [materiały prasowe]
fot. [materiały prasowe]
Spektakl "Świadek" to opowieść o przemianie i drodze do wolności, o dramatycznej walce o własną tożsamość. Łukasz - urodzony w rodzinie Świadków Jehowy - pokonuje pełną lęków, frustracji, poczucia winy i zagubienia drogę do samego siebie i staje się Robertem. Bohater konfrontując się z osobistymi pragnieniami, z własną seksualnością, dokonuje wyborów ostatecznych i porzuca hermetyczny i opresyjny świat wspólnoty religijnej.

Spektakl „Świadek" powstał w Stowarzyszeniu Kamera na podstawie książki Roberta Rienta o tym samym tytule. Całość wyreżyserował Arkadiusz Buszko. Przedstawienie prezentowane jest w siedzibie Kamery przy ulicy Mazurskiej.

Na premierę wybrała się Małgorzata Frymus.
fot. [Teatr Kameralny w Szczecinie]
fot. [Teatr Kameralny w Szczecinie]
Mężczyzna i kobieta. Oboje po przejściach. Spotykają się w przedziale pociągu i skazani na wspólną podróż wspominają dobre i złe chwile swoich zakończonych związków, wcielając się w postaci z przeszłości. Dialogi między nimi są nie tylko finezyjne i dowcipne, ale też absolutnie uniwersalne.

Sztukę "Apetyt na czereśnie" napisała Agnieszka Osiecka, a w Teatrze Kameralnym w Szczecinie wyreżyserował ją niedawno Michał Janicki, który także występuje w tym przedstawieniu. Towarzyszy mu Grażyna Nieciecka-Puchalik.

Z reżyserem rozmawiała Małgorzata Frymus.
fot. Teatr Kana
fot. Teatr Kana
Teatr Kana zaprosił wczoraj widzów na premierę monodramu Bibianny Chimiak "Niecierpki".
To opowieść o kondycji psychicznej człowieka i granicach wytrzymałości ludzkiej natury, o mierzeniu się ze skrajnymi sytuacjami stawianymi przez rzeczywistość. Podejmowane w przedstawieniu obszary tematyczne to poczucie samotności, "złośliwość rzeczy martwych", podłość i głupota w zachowaniach i kontaktach międzyludzkich, wszelkie frustracje i stany o podłożu psychologicznym, w tym różnego rodzaju zaburzenia m.in. obsesyjno-kompulsywne.
1234567