Refleksje o wspólnych relacjach wracają przy takich okazjach jak Dzień Matki.

- Nasze myśli są bardzo blisko mam. Dzień Matki może być dniem pojednań zaznaczając, że dwie strony są na to gotowe: mama i dziecko. Może będzie to dzień, w którym się pogodzimy i będziemy rozmawiali w sposób godny - zaznaczyła Elżbieta Ciuksza.

Jednak negatywne emocje urastają niekiedy do rozmiarów góry lodowej - przestrzegała.

- Nie powinniśmy niczego "zakopywać pod dywan", żadnych negatywnych relacji, bo to wszystko urasta do rozmiarów góry lodowej i niczemu dobremu nie służy. Natomiast próbowanie zawsze przyniesie nam wszystkim coś dobrego - tłumaczy Elżbieta Ciuksza.

Ciuksza podkreśla, że relacje z rodzicami zmieniają się wraz z upływem czasu. Najmłodsi patrzą na mamę bezkrytycznie. Później - rola rodzica w życiu dziecka ulega modyfikacji.

Ponadto psycholog podkreśla, że będzie to inaczej obchodzone święto niż dotychczas. Bez występów dzieci w przedszkolach i szkołach.

Jej zdaniem, nawet w dobie pandemii można, a nawet trzeba skontaktować się ze swoimi rodzicami. W święcie chodzi przecież głównie o to, żeby spędzić wspólne chwile i dać mamom odrobinę radości.