- To przedłużenie ulicy Wszystkich Świętych. Zdaniem tamtejszej rady osiedla, powinno się pozostać przy tej nazwie - wskazywał radny KO Marcin Biskupski. Ten klub chciał uhonorować duchownego w innym miejscu. - Rada osiedla negatywnie zaopiniowała nazwę tej ulicy, warto słuchać przedstawicieli mieszkańców i rady osiedla. Zawsze tak robiłem i będę robił - dodał Biskupski.

Z kolei Mariusz Bagiński z Bezpartyjnych przypominał, że nie przez przypadek wybrano właśnie tę ulicę. - Jest to na plecach seminarium, którego ksiądz biskup był ojcem założycielem. To jest miejsce, które jest z nim mocno związane - podkreślał Bagiński.

Ostatecznie "za" był PiS oraz Bezpartyjnych. W KO doszło do podziału, część była "za", szóstka radnych tego klubu była "przeciw". Podobnie jak radna niezrzeszona Edyta Łongiewska-Wijas.