Ryk silników, zapach benzyny i przede wszystkim pomoc w zdobyciu leku dla małego Franka. Na szczecińskiej Łasztowni, odbywa się zlot samochodowy dla Franka Kępy.
- Wrażenia były super. Jazda wszystkich aut robiła wrażenie - oceniali uczestnicy zlotu. - Jeżdżę sportowym samochodem na co dzień, a to że pomagamy dziś, to coś innego i jeżeli można to połączyć z pomaganiem, to jestem za.
- Chłopcy ze Stowarzyszenia Amerykańskich Samochodów dowiedzieli się o Franku i zaproponowali, żeby na jego urodziny spotkać się i zrobić zlot dla Frania - mówi Aleksandra Byczkowska, współorganizatorka zlotu American Cars w Szczecinie dla Frania.
Na Łasztowni zaparkowało prawie 50 aut. Impreza potrwa do 20.