Pasażerowie autobusów i tramwajów zaczęli nosić maseczki podobnie jak i klienci galerii handlowych - to po kontrolach szczecińskiej Straży Miejskiej.
W komunikacji miejskiej posypało się kilka mandatów - w sklepach na razie strażnicy pouczają mieszkańców.
Jeszcze kilka tygodni temu, przed kontrolami, mało kto nosił maseczki - mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie.
To się zmieniło.
- Nasze kontrole spowodowane były tym, że do straży miejskiej wpływało wiele skarg, zwłaszcza od mieszkańców przestrzegających przepisów i skarżących się na innych, którzy tego nie robili. Patrole kierowane były w konkretnym celu. Ale kilka tygodni intensywnych działań sprawiło, że w tej chwili możemy pochwalić mieszkańców, że coraz bardziej biorą sobie do serca nasze apele - powiedziała.
Kontrole będą jednak dalej prowadzone.
- Ciągle trwamy w stanie epidemii i obowiązek zakrywania nosa i ust w dalszym ciągu istnieje - dodaje.
Kontrole będą prowadzone do odwołania.
Jeszcze kilka tygodni temu, przed kontrolami, mało kto nosił maseczki - mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie.
To się zmieniło.
- Nasze kontrole spowodowane były tym, że do straży miejskiej wpływało wiele skarg, zwłaszcza od mieszkańców przestrzegających przepisów i skarżących się na innych, którzy tego nie robili. Patrole kierowane były w konkretnym celu. Ale kilka tygodni intensywnych działań sprawiło, że w tej chwili możemy pochwalić mieszkańców, że coraz bardziej biorą sobie do serca nasze apele - powiedziała.
Kontrole będą jednak dalej prowadzone.
- Ciągle trwamy w stanie epidemii i obowiązek zakrywania nosa i ust w dalszym ciągu istnieje - dodaje.
Kontrole będą prowadzone do odwołania.