W środę na placu Solidarności otwarto wystawę pod tytułem "Najdalsza Polska Szczecin 1945 - 1948"
- Ta wystawa przypomina, że Szczecin był miejscem pierwszej ogólnopolskiej bardzo poważnej demonstracji antykomunistycznej w czasie zlotu w 1946 roku "Trzymamy straż na Odrą". Przypomina, że to miasto było miejscem kurierów wolnej Polski, którzy przedzierali się do Berlina Zachodniego. Przypomina, że w tym mieście były organizacje młodzieżowe oporu, które były wyłapywane przez UB i bardzo brutalnie niszczone - opowiada Semka.
- Wystawa prezentuje unikalne zdjęcia z początków polskiej państwowości w Szczecinie - mówi Marek Mutor, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu. - Najbardziej porusza mnie zdjęcie, które jest na tytułowej planszy. To kolorowe zdjęcie autorstwa Henry'ego Cobba przedstawiające tuż powojenny zniszczony Szczecin. Lata 40. Kolorowe zdjęcia. Nie pokolorowane, ale kolorowe. Henry Cobb objechał wtedy Polskę, kilka największych miast. Robił zdjęcia, dokumentował. Od tego czasu, miasto zmieniło się nie do poznania.
- Przez wiele lat różnie przedstawiano historię Szczecina - mówi Piotr Semka. - Była moda na czarny Szczecin, czyli Szczecin rzeźnika z Niebuszewa, szabru, gwałtów. Pomyślałem, że trzeba zrobić jedną wystawę, która połączy te wszystkie wątki. W tym mieście sąd wojskowy skazywał na śmierć polskich patriotów np. z grupy BOA. Tą pamięć chciałbym, żeby szczecinianie przyjęli jako element swojej tożsamości.
W uroczystym otwarciu wystawy wzięła udział szefowa Kancelarii Prezydenta Polski Halina Szymańska, która odczytała list od prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy.
- Chociaż stolica Pomorza Zachodniego leży na odległym krańcu naszej ojczyzny, to niejednokrotnie tutaj właśnie biło serce Polski. To tu w grudniu 1970 roku wybuchły krwawo stłumione protesty robotnicze, a w sierpniu 1980 roku strajki, które doprowadziły do podpisania "Porozumień Sierpniowych" - wspomina Szymańska.
Wystawa pokazuje m.in. realia sowieckiej obecności w Szczecinie, zjawisko szabru poniemieckiego mienia, ale także budowy Kościoła Katolickiego czy oporu wobec władz komunistycznych. Ekspozycję można oglądać przy Centrum Dialogu Przełomy, później będzie też pokazywana w Warszawie.
- Przypomina, że w tym mieście były organizacje młodzieżowe oporu, które były wyłapywane przez UB i bardzo brutalnie niszczone - opowiada Semka.
- Wystawa prezentuje unikalne zdjęcia z początków polskiej państwowości w Szczecinie - mówi Marek Mutor, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu.