Słup gęstego czarnego dymu nad ulicą Golisza w Szczecinie - płonął budynek tartaku.
Przy sklepie Leroy Merlin ok. godziny 16.45 wybuchł pożar tartaku, który sąsiaduje z punktem sprzedaży materiałów budowlanych. Właśnie o tej porze strażacy otrzymali zgłoszenie.
Nad tartakiem unosiło się dużo czarnego gęstego, drażniącego nos dymu. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej. Po godz. 18 ogień był wstępnie opanowany, jednak co chwilę jęzory ognia wydobywały się na nowo z dogaszanych drewnianych płyt.
Jak poinformowali strażacy, akcję utrudniała wysoka temperatura.
Wokół sklepu, tuż przy ogrodzeniu zebrało się wielu mieszkańców, wszyscy - mimo dymu - obserwowali co się dzieje. Niektórzy robili filmy i zdjęcia.
To nie pierwszy pożar tartaku w ciągu ostatnich miesięcy.
Nad tartakiem unosiło się dużo czarnego gęstego, drażniącego nos dymu. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej. Po godz. 18 ogień był wstępnie opanowany, jednak co chwilę jęzory ognia wydobywały się na nowo z dogaszanych drewnianych płyt.
Jak poinformowali strażacy, akcję utrudniała wysoka temperatura.
Wokół sklepu, tuż przy ogrodzeniu zebrało się wielu mieszkańców, wszyscy - mimo dymu - obserwowali co się dzieje. Niektórzy robili filmy i zdjęcia.
To nie pierwszy pożar tartaku w ciągu ostatnich miesięcy.