Chojna chce mieć zielone przystanki autobusowe. Pierwszy będzie przy urzędzie miejskim.
Przystanek ma już specjalne rusztowanie, po którym będą piąć się rośliny - mówi Mariusz Pisanko, zastępca burmistrza Chojny.
- Miasto musi oddychać. Stworzyliśmy taki prototyp. Przystanek będzie obsadzony bluszczem, takimi krzewami, które całkowicie go okryje. Żeby jak najwięcej zieleni było w mieście. Na razie jest jeden prototyp, zobaczymy jak to wyjdzie - mówi Pisanko.
Jeśli pomysł się sprawdzi, zielonych przystanków będzie więcej. Koszt aranżacji jednego to ok. 6 tysięcy złotych.
- Miasto musi oddychać. Stworzyliśmy taki prototyp. Przystanek będzie obsadzony bluszczem, takimi krzewami, które całkowicie go okryje. Żeby jak najwięcej zieleni było w mieście. Na razie jest jeden prototyp, zobaczymy jak to wyjdzie - mówi Pisanko.
Jeśli pomysł się sprawdzi, zielonych przystanków będzie więcej. Koszt aranżacji jednego to ok. 6 tysięcy złotych.