Stary pamiętnik pomógł odkryć, że wzgórza pod Cedynią były plenerem propagandowego filmu niemieckiego.
- Pamiętnik pisała mieszkanka Cedyni - opowiadał Ryszard Matecki, dyrektor Muzeum Regionalnego. - Kiedy przyszedłem do pracy do Cedyni, do cedyńskiego muzeum, to pośród wielu różnych archiwaliów, trafiłem na pamiętnik dawnej mieszkanki Cedyni, w którym było kilka zdań na temat tego, że brała udział w wieku 11 lat jako statystka w nakręceniu filmu.
Chodzi o film "Wujaszek Kruger" z 1941 roku, opowiadający o wojnach burskich. Idąc tropem wpisu z pamiętnika, Ryszard Matecki odkrył, że to dzisiejszy rezerwat Wrzosowiska Cedyńskie został wtedy zamieniony w makietę obozu koncentracyjnego.
- Ona wspominała, że się strasznie bała, bo zamknięto wszystkich mieszkańców Cedyni za drutami i byli pilnowani przez brytyjskich żołnierzy. Ona była taka mała i naprawdę wierzyła, że oni tam zginą - dodał Matecki.
Współczesne wrzosowiska odegrały rolę afrykańskich plenerów. Ryszard Matecki ustalił, gdzie stały kamery i odnalazł filmowe miejsca. Efekty tej pracy można zobaczyć na nowym filmie, który jest opublikowany na kanale YouTube Gminy Cedynia.
Chodzi o film "Wujaszek Kruger" z 1941 roku, opowiadający o wojnach burskich. Idąc tropem wpisu z pamiętnika, Ryszard Matecki odkrył, że to dzisiejszy rezerwat Wrzosowiska Cedyńskie został wtedy zamieniony w makietę obozu koncentracyjnego.
- Ona wspominała, że się strasznie bała, bo zamknięto wszystkich mieszkańców Cedyni za drutami i byli pilnowani przez brytyjskich żołnierzy. Ona była taka mała i naprawdę wierzyła, że oni tam zginą - dodał Matecki.
Współczesne wrzosowiska odegrały rolę afrykańskich plenerów. Ryszard Matecki ustalił, gdzie stały kamery i odnalazł filmowe miejsca. Efekty tej pracy można zobaczyć na nowym filmie, który jest opublikowany na kanale YouTube Gminy Cedynia.