Nowa stacja dializ w szpitalu przy Arkońskiej w Szczecinie oficjalnie rozpoczęła działalność. Pierwsi pacjenci przeszli dializy w nowych komfortowych warunkach. Jak mówią lekarze, to przełomowy moment dla placówki.
Budynek, w którym powstała stacja, został oddany do użytku pod koniec marca. Trzeba było go jednak jeszcze doposażyć. Pierwotnie w gmachu miały znajdować się oddziały neurologii i udarowy. Z powodu epidemii część budynku zajmie jednak oddział zakaźny. Będzie tam także oddział nefrologii i transplantacji nerek.
Budowa nowego oddziału była konieczna - mówił dr Marek Myślak, ordynator oddziału Nefrologii i Transplantacji Nerek.
- Jest to kamień milowy dla rozwoju nefrologii i transplantacji narządów. W końcu uzyskamy możliwość stosowania bardzo nowoczesnych metod leczenia, często do tej pory niedostępnych w nowoczesnej, w XXI-wiecznej infrastrukturze - mówi Myślak.
Plany zmieniła epidemia, ale nie poddajemy się - mówi Małgorzata Usielska, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Szczecinie.
- Bo się nie da inaczej. Budynek zakaźny ma 34 łóżka, pacjentów średnio mamy między 25 a 60. Nie wejdą do tego budynku, nie ma takiej możliwości. Stan techniczny tego budynku nie pozwala na to. Dlatego muszą wejść tutaj - mówi Usielska.
Budowa gmachu kosztowała 60 mln złotych.
Budowa nowego oddziału była konieczna - mówił dr Marek Myślak, ordynator oddziału Nefrologii i Transplantacji Nerek.
- Jest to kamień milowy dla rozwoju nefrologii i transplantacji narządów. W końcu uzyskamy możliwość stosowania bardzo nowoczesnych metod leczenia, często do tej pory niedostępnych w nowoczesnej, w XXI-wiecznej infrastrukturze - mówi Myślak.
Plany zmieniła epidemia, ale nie poddajemy się - mówi Małgorzata Usielska, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Szczecinie.
- Bo się nie da inaczej. Budynek zakaźny ma 34 łóżka, pacjentów średnio mamy między 25 a 60. Nie wejdą do tego budynku, nie ma takiej możliwości. Stan techniczny tego budynku nie pozwala na to. Dlatego muszą wejść tutaj - mówi Usielska.
Budowa gmachu kosztowała 60 mln złotych.