Jako Polskie Stronnictwo Ludowe będziemy zgłaszać swoje poprawki, bo polskie państwo oszukało polskich rolników - mówił podczas konferencji prasowej poseł PSL.
Chodzi o zmiany w prawie o ochronie zwierząt, które przyjął Sejm. Zakładają między innymi zakaz hodowli zwierząt na futra, trzymania zwierząt na uwięzi na stałe i wykorzystywania ich w cyrku.
Nie zgadzamy się przede wszystkim na tryb, w jakim ustawa była procedowana. Uniemożliwił on prawdziwe konsultacje w środowisku - mówi Jarosław Rzepa, poseł PSL.
- Jesteśmy całkowicie przeciwni wykluczaniu uboju rytualnego; będzie to jedna z podstawowych przesłanek. Będziemy się starali o wydłużone vacatio legis i odszkodowania dla branży hodowli zwierząt futerkowych, która jest legalnie działającą branżą w Polsce. Ci ludzie zainwestowali swoje pieniądze - podkreślił.
Ta ustawa zniszczy polskie rolnictwo - dodawał Daniel Żurek, wiceprezes Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych. Jak mówił, to jest zespół naczyń połączonych i odbije się na wszystkich.
- Jeżeli likwidujecie branżę hodowli zwierząt futerkowych to automatycznie skazujecie na zagładę branżę drobiarską dlatego, że my - jako branża futerkowa - odkupujemy od branży drobiarskiej UPPZ-y [produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego - przyp. red.] kategorii trzeciej - zaznaczył.
W Zachodniopomorskiem w branży futerkowej pracuje ok.1,5 tys. osób. Projekt zmian w prawie ochrony zwierząt przygotowała młodzieżówka PiS. Ustawą zajmie się teraz Senat.
Nie zgadzamy się przede wszystkim na tryb, w jakim ustawa była procedowana. Uniemożliwił on prawdziwe konsultacje w środowisku - mówi Jarosław Rzepa, poseł PSL.
- Jesteśmy całkowicie przeciwni wykluczaniu uboju rytualnego; będzie to jedna z podstawowych przesłanek. Będziemy się starali o wydłużone vacatio legis i odszkodowania dla branży hodowli zwierząt futerkowych, która jest legalnie działającą branżą w Polsce. Ci ludzie zainwestowali swoje pieniądze - podkreślił.
Ta ustawa zniszczy polskie rolnictwo - dodawał Daniel Żurek, wiceprezes Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych. Jak mówił, to jest zespół naczyń połączonych i odbije się na wszystkich.
- Jeżeli likwidujecie branżę hodowli zwierząt futerkowych to automatycznie skazujecie na zagładę branżę drobiarską dlatego, że my - jako branża futerkowa - odkupujemy od branży drobiarskiej UPPZ-y [produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego - przyp. red.] kategorii trzeciej - zaznaczył.
W Zachodniopomorskiem w branży futerkowej pracuje ok.1,5 tys. osób. Projekt zmian w prawie ochrony zwierząt przygotowała młodzieżówka PiS. Ustawą zajmie się teraz Senat.
- Jesteśmy całkowicie przeciwni wykluczaniu uboju rytualnego; będzie to jedna z podstawowych przesłanek. Będziemy się starali o wydłużone vacatio legis i odszkodowania dla branży hodowli zwierząt futerkowych, która jest legalnie działającą branżą w Polsce. Ci ludzie zainwestowali swoje pieniądze - podkreślił.
Dodaj komentarz 3 komentarze
nie "państwo oszukało" tylko PiS oszukał! Bądź precyzyjny.
A w zasadzie, to rolnicy mają to, na co głosowali.
WIęc proszę nie jojczyć tylko cieszyć się. Chcieli? WIęc mają
Jeszcze trochę posłucham PSL-u to uwierzę że polskie rolnictwo opiera się na hodowli zwierząt futerkowych a zakłady drobiarskie funkcjonują dzięki sprzedaży UPPZ-ów a nie właściwego produktu. Rozumiem wilcze prawo opozycji do walki ale ustawa przeszła głosami Waszych niedawnych koalicjantów z PO więc po co wygadujecie takie dyrdymały... A do tego usilne przymilanie się dziś rolnikom pod pretekstem obrony polskiej wsi ; taka hodowla to nie tylko futerka ale dramat zwierząt , dramat ludzi mieszkających w ich pobliżu oraz degradacja lokalnego środowiska !! A wiejski chłop bardzo dobrze pamięta co PSL zrobiło dla polskiego rolnictwa , farbowane lisy !
Skoro norki żywią się odpadami (UPZZ-ami) z zakładów drobiarskich to kto lub co żywi się oskalpowanymi zwłokami norek ?