Koronawirus na oddziale urologii szpitala na szczecińskich Pomorzanach. Placówka wstrzymała przyjmowanie pacjentów, nie można też m.in. odebrać wyników.
Oddział pracuje w mocno ograniczonym składzie - mówiła rzeczniczka Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie Bogna Bartkiewicz.
- Wyniki wymazów niektórych osób były dodatnie, więc musieliśmy odsunąć te osoby od obowiązków służbowych. Te osoby, które miały z nimi kontakt, a miały wynik wymazu negatywny musieliśmy skierować na kwarantannę - tłumaczy Bartkiewicz.
Bogna Bartkiewicz przeprosiła za to, że informacji o zamknięciu urologii nie było m.in. na stronie internetowej. Rzeczniczka dodała, że oddział będzie otwarty w przyszły poniedziałek.
- Wyniki wymazów niektórych osób były dodatnie, więc musieliśmy odsunąć te osoby od obowiązków służbowych. Te osoby, które miały z nimi kontakt, a miały wynik wymazu negatywny musieliśmy skierować na kwarantannę - tłumaczy Bartkiewicz.
Bogna Bartkiewicz przeprosiła za to, że informacji o zamknięciu urologii nie było m.in. na stronie internetowej. Rzeczniczka dodała, że oddział będzie otwarty w przyszły poniedziałek.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Sytuacja jest tragiczna. Premier powinien podać się do dymisji. Gdzie jest Szumowski który był takim strategiem walki z wirusem? Mówił jak mamy postępować. Myjcie ręce,dystans dezynfekcja i co ? Nie stworzono procedur i to jest przyczyna stanu aktualnego. Szumowski jest taki strategiem jak Morawiecki ekonomistą.
Niebywałe, w szpitalu jakiś wirus, rzecz nie do pomyślenia w dzisiejszym świecie
Widać, że testy robią robotę :-) ciekawe czy pacjenci o tym wiedzą
Szumowski przez ostatnie miesiące trudnił się ukrywaniem swoich, delikatnie mówiąc niejasnych, transakcji na maseczki, respiratory czy lipne testy na covid. Inaczej, jak każdy przyzwoity człowiek, podałby się do dymisji jeszcze w maju czy max. czerwcu.