Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Sytuacją kupców ma zająć się także gmina - chodzi między innymi o kwestie opłat za dzierżawę stoisk od właścicieli targowisk. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Sytuacją kupców ma zająć się także gmina - chodzi między innymi o kwestie opłat za dzierżawę stoisk od właścicieli targowisk. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Kupcy z Lubieszyna zwrócili się o pomoc do gminy. Kwestia dramatycznej sytuacji przedsiębiorców z przygranicznych targowisk była poruszana także na ostatniej sesji Rady Gminy Dobra.
Teresa Dera, wójt gminy zwraca uwagę, że dramat kupców, którzy zostali bez dochodów oznacza także kłopoty dla gminy.

- Sytuacja gminy może się pogorszyć, bo wiele podmiotów, które stworzyły miejsca pracy mogą firmy zamknąć i ludzie stracą pracę. I wtedy, oczywiście, będzie potrzebna pomoc gminy, a nawet opieki społecznej - alarmuje Teresa Dera.

18 listopada marszałek województwa oraz samorządowcy z przygranicznych gmin wystosowali pismo do premier landu Meklemburgia Pomorze Przednie o przywrócenie tzw. małego ruchu granicznego.

- Obecna granica, która stanowi umowną linię na mapie w rzeczywistości jest miejscem, gdzie każdego dnia funkcjonują mieszkańcy obu państw. Liczymy na to, że pani premier pochyli się nad tym i - być może - działania będą pozytywne dla obu stron - powiedziała.

Jak informowało Radio Szczecin: premier landu pismo otrzymała i w najbliższym czasie przygotuje odpowiedź.

Sytuacją kupców ma zająć się także gmina - chodzi między innymi o kwestie opłat za dzierżawę stoisk od właścicieli targowisk.
- Sytuacja gminy może się pogorszyć, bo wiele podmiotów, które stworzyły miejsca pracy mogą firmy zamknąć i ludzie stracą pracę. I wtedy, oczywiście, będzie potrzebna pomoc gminy, a nawet opieki społecznej - alarmuje Teresa Dera.
- Obecna granica, która stanowi umowną linię na mapie w rzeczywistości jest miejscem, gdzie każdego dnia funkcjonują mieszkańcy obu państw. Liczymy na to, że pani premier pochyli się nad tym i - być może - działania będą pozytywne dla obu stron - powiedziała.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty