Nawierzchnia świnoujskiego boiska "orlik" do wymiany. Miasto zamierza zastąpić granulat, który wyprodukowano m.in. ze starych opon samochodów ciężarowych, na bardziej przyjazny zdrowiu - tzw. EPDM, składający się m.in. z kauczuku.
Obiekt powstał 10 lat temu, nawierzchnia zużyła się i musimy ją wymienić - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji", rzecznik Prezydenta Świnoujścia Jarosław Jaz. - Eksploatacja nadmierna to raz, dwa: na początku roku dotarł do miasta protest rodziców dzieci, którzy korzystają z tego boiska i faktycznie oni powoływali się na różnego rodzaju badania, które mogą wskazywać na szkodliwość tego granulatu.
Miasto jeszcze nie zadecydowało, czy wymieni sam granulat czy także sztuczną trawę. - Może to być koszt nawet 90 tys. złotych brutto za samą wymianę granulatu, a za tym powinna jeszcze iść jeszcze wymiana nawierzchni, a więc trawy. Wchodzimy już w koszty rzędu kilkuset tysięcy złotych - wylicza Jaz.
Granulat EPDM jest ponad dwukrotnie droższy od stosowanego do tej pory na boiskach "orlik". Co jakiś czas ukazują się badania, mówiące o tym, że granulat z zużytych opon zawiera wiele niebezpiecznych pierwiastków m.in. rakotwórczy kadm.
Miasto jeszcze nie zadecydowało, czy wymieni sam granulat czy także sztuczną trawę. - Może to być koszt nawet 90 tys. złotych brutto za samą wymianę granulatu, a za tym powinna jeszcze iść jeszcze wymiana nawierzchni, a więc trawy. Wchodzimy już w koszty rzędu kilkuset tysięcy złotych - wylicza Jaz.
Granulat EPDM jest ponad dwukrotnie droższy od stosowanego do tej pory na boiskach "orlik". Co jakiś czas ukazują się badania, mówiące o tym, że granulat z zużytych opon zawiera wiele niebezpiecznych pierwiastków m.in. rakotwórczy kadm.