Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Waldemar Kowalewski podczas jednej z wypraw. Fot. Archiwum prywatne
Waldemar Kowalewski podczas jednej z wypraw. Fot. Archiwum prywatne
Szczyty Annapurny. Fot. Jean-Marie Hullot, www.wikipedia.org
Szczyty Annapurny. Fot. Jean-Marie Hullot, www.wikipedia.org
Po nieudanej wyprawie na K2 czeka go operacja, ale już planuje zdobycie kolejnego szczytu.
Wspinacz ze Szczecina Waldemar Kowalewski chce wrócić w Himalaje i zdobyć Annapurnę. Początek wyprawy zaplanował na połowę marca.

- Będę miał operację laparoskopowo. Normalnie, jakbym szedł pod nóż, to nie mógłbym pojechać na Annapurnę, bo potrzebowałbym dwóch miesięcy regeneracji do powrotu do pełnego sportu z obciążeniem. Tu będę potrzebował trzech do czterech tygodni - powiedział Kowalewski.

W najbliższych dniach Kowalewski przejdzie zabieg, po czym rozpocznie intensywne przygotowania do wyjazdu do Nepalu.

- Cieszę się, bo będę iść nową drogą, bardziej spionowaną. Ta droga już została zrobiona, jest to droga sprzed dwóch lat. Nie jest to droga pierwszych zdobywców. Ta droga jest nową drogą, dużo trudniejszą technicznie, bardziej spionowaną, ale dzięki temu, dużo bezpieczniejszą, jeśli chodzi o lawinę - podkreślił szczeciński himalaista.

Waldemar Kowalewski brał udział w wyprawie na K2, jednak kilkanaście dni temu musiał wrócić do Polski z powodu przepukliny pachwiny. W sobotę na szczycie góry po raz pierwszy zimą stanęło 10 szerpów. Annapurna to ośmiotysięcznik, dziesiąty co do wysokości szczyt świata.
Wspinacz ze Szczecina Waldemar Kowalewski chce wrócić w Himalaje i zdobyć Annapurnę. Początek wyprawy zaplanował na połowę marca.
W najbliższych dniach Kowalewski przejdzie zabieg, po czym rozpocznie intensywne przygotowania do wyjazdu do Nepalu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty