Kierowcy ciężarówek regularnie jeżdżą przez miasto, bo w ten sposób omijają drogę ekspresową S3 i opłaty za przejazd "Viatoll".
O sprawie wielokrotnie mówili słuchacze naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji": - Tiry smrodzą i trują oraz przenoszą wszystko co najgorsze, niszczą asfalt itd.
Znamy sprawę - mówił Kazimierz Jaborowski z Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Pyrzycach. - Z naszej wiedzy i rozeznania wynika, że to są typowe pojazdy, które, tak zwanym tranzytem, przejeżdżają przez Pyrzyce, aby uniknąć między innymi tego "Viatolla".
Jednym z rozwiązań jest budowa obwodnicy i wprowadzenie zakazu wjazdu do centrum ciężarówek, które jadą tranzytem. Inwestycja jednak koliduje z terenami kolejowymi. Innym pomysłem jest likwidacja pobierania opłat za przejazd ekpresówką.
Zdziwiony zachowaniem kierowców jest rzecznik szczecińskiego oddziału GDDKiA Mateusz Grzeszczuk.
- Oszczędności są niewielkie, a droga przez Pyrzyce jest mniej bezpieczna i jedzie się tamtędy wolniej - przekonuje Grzeszczuk. - 54 kilometry odcinek pomiędzy węzłem Myślibórz a węzłem Klucz. Jest to uzależnione od kosztu spalin, jest to koszt około 15 zł.
Mateusz Grzeszczuk dodał, że likwidacja pobierania opłat nie wchodzi w grę. Podobny problem mają mieszkańcy innych miejscowości na starej trasie "trójki", m.in. Starego Czarnowa i Lipian.
Znamy sprawę - mówił Kazimierz Jaborowski z Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Pyrzycach. - Z naszej wiedzy i rozeznania wynika, że to są typowe pojazdy, które, tak zwanym tranzytem, przejeżdżają przez Pyrzyce, aby uniknąć między innymi tego "Viatolla".
Jednym z rozwiązań jest budowa obwodnicy i wprowadzenie zakazu wjazdu do centrum ciężarówek, które jadą tranzytem. Inwestycja jednak koliduje z terenami kolejowymi. Innym pomysłem jest likwidacja pobierania opłat za przejazd ekpresówką.
Zdziwiony zachowaniem kierowców jest rzecznik szczecińskiego oddziału GDDKiA Mateusz Grzeszczuk.
- Oszczędności są niewielkie, a droga przez Pyrzyce jest mniej bezpieczna i jedzie się tamtędy wolniej - przekonuje Grzeszczuk. - 54 kilometry odcinek pomiędzy węzłem Myślibórz a węzłem Klucz. Jest to uzależnione od kosztu spalin, jest to koszt około 15 zł.
Mateusz Grzeszczuk dodał, że likwidacja pobierania opłat nie wchodzi w grę. Podobny problem mają mieszkańcy innych miejscowości na starej trasie "trójki", m.in. Starego Czarnowa i Lipian.
- Znamy sprawę - mówił Kazimierz Jaborowski z Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Pyrzycach.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
A później zdziwienie, skąd się wzięło powiedzenie o Januszach biznesu.
Pan Mateusz chyba nigdy tedy nie jechał auta przez Stare czarnowo nie przejeżdżają a Lipiany omijają bokiem do lipian jest zakaz wjazdu samochodom ciężarowym. Nie pamiętam DMC ale na pewno jest zakaz wjazdu Tak że panie Mateuszu zapraszam na przejażdżkę i zapoznanie się z trasą. Postanie w korku w Pyrzycach
Przejedź się a2 choćby do Wa-wy i policz ile zapłaciłeś.., Zrozumiesz czemu tak robią
Żeby nie było - nie popieram ale rozumiem dlaczego tak robią
sam tamtędy jeżdżę i po pierwsze droga z Gorzowa do Szczecina jest krótsza przez Pyrzyce poza tym jest mniejsza szansa na spotkanie ITD po trzecie koszty przejazdu s3 są wyższe proporcjonalnie do normy spalin pojazdu im nowsze auto tym mniej płacimy. Koszt przejazdu po s3 starym zestawem z normą emisjii euro 2 to 0,53 zł za 1km robiąc dwa kursy dziennie gorzów szczecin jesteśmy około 200 zł do przodu co w przeliczeniu na ilość dni pracujących daje nam 50000 oszczędności w rok. Po czwarte cena paliwa na trasie Gorzów Pyrzyce jest o wiele niższa. Po piąte po drodze mam sklepy np. biedronkę i jest gdzie stanąć zestawem i tak dalej