Jest śledztwo po tragicznym wypadku, do którego doszło w niedzielę w Dziwnowie.
W niedzielne popołudnie samochód osobowy wjechał do kanału, w środku były cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Wszyscy zginęli.
Samochód został zabezpieczony, teraz przeprowadzone zostaną jego badania techniczne - mówi Alicja Macugowska-Kyszka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
- Zabezpieczono monitoring znajdujący się na nabrzeżu, w tej miejscowości. Dodatkowo przesłuchano również świadków, w tym również tych, którzy byli świadkami bezpośrednimi tego zdarzenia - informuje Macugowska-Kyszka.
Zostanie przeprowadzona także sekcja zwłok.
W niedzielę policja informowała, że na trasie, po której poruszał się samochód nie było śladów hamowania. Prokuratura nie potwierdza jednak tej informacji.