Przyglądamy się sytuacji, na razie nie ma decyzji o likwidacji spowolnienia przed remontowaną Estakadą Pomorską - tłumaczą szczecińscy urzędnicy.
- Ludzie przed Basenem Górniczym, na trzech pasach, stoją w korku. - To było przecież do przewidzenia. - Super pomysł, no szacun - skarżą się szczecinianie.
Zmiana organizacji ruchu, w tym miejscu, to efekt decyzji urzędników, którzy uznali, że kierowcy remontowaną estakadą jeżdżą zbyt szybko. Mówił o tym w poniedziałek, w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" rzecznik miast ds. inwestycji Piotr Zieliński.
- Osoby, które pracują na tym obiekcie zgłaszały różne sytuacje niebezpieczne, bały się o swoje zdrowie i życie. Wielu kierowców nie stosowało się do ograniczenia prędkości, które tam jest - do 40 km/h - tłumaczył Zieliński.
By spowolnić ruch przed wjazdem na Estakadę, zamknięto część lewego pasa. Wielu słuchaczy zwracało uwagę, że kierowcy o tym, że muszą zjechać na środkowy pas dowiadują się niemal w ostatniej chwili, nie ma tam żadnych znaków pionowych.
- Analizujemy sytuację - dodał Piotr Zieliński. - My przyglądamy się na bieżąco, jeśli będzie to konieczne, to na pewno będzie wprowadzane dodatkowe oznakowanie. Apelujemy jednak do kierowców, aby zwracali uwagę i z wyprzedzeniem czytali nasze komunikaty.
Remont Estakady ma się zakończyć pod koniec przyszłego roku.
- Ludzie przed Basenem Górniczym, na trzech pasach stoją w korku. - To było przecież do przewidzenia. - Super pomysł, no szacun - skarżą się szczecinianie.
- Wielu kierowców nie stosowało się do ograniczenia prędkości, które tam jest - do 40 km/h - tłumaczył Zieliński.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Co by nie zrobić to teoria w/g UM jest wyżej nad praktyką szczecińskich kierowców , którzy po prostu nie umieją jeździć ; co było wielokrotnie udowadniane poprzez wypowiedzi Magistratu ! No i co na to poradzić ? Głosować rozsądkiem !
Jeśli jednocześnie dwa wjazdy do Szczecina są w remoncie to czemu się dziwić. Niedługo dojdzie do tego Kijewo i dopiero będziemy stać.