Tragedia w miejscowości Golczew. Ogień zabrał dach nad głową sześciu rodzinom.
- Na szczęście wszyscy zostali uratowani - mówi ksiądz Tomasz, duszpasterz w parafii Golenice.
- Koło 4:00 nad ranem wybuchł pożar w miejscowości Golczew, na terenie parafii Golenice. Przyczyny będą dopiero wyjaśniane, nie jest to w tej chwili najistotniejsze. Na szczęście wszyscy zostali uratowani, więc skupiamy się na pomocy poszkodowanym. Od malutkich dzieci, jak niespełna roczny Antoś, po czworo dzieci w wieku szkolnym oraz osoby dorosłe i seniorów. Te rodziny straciły dobytek swego życia - dodaje ks. Tomasz.
Mieszkańcy, gmina oraz parafia od razu włączyli się do pomocy poszkodowanym.
- Spontanicznie ruszyły różnego rodzaju zbiórki odzieży, więc bardzo dużo zostało przekazanych już rzeczy czy jedzenia. Jedzenie też gmina zapewniła poszkodowanym. Teraz najważniejsze pytanie, to: dokąd mają oni wrócić? Jako parafia, też chcemy się skupić na pomocy w wyposażeniu poszkodowanym ewentualnie odremontowanego mieszkania - tłumaczy ks. Tomasz.
Wszyscy zainteresowani wsparciem pogorzelców mogą uzyskać informacje dotyczące pomocy na facebookowej stronie Parafii Golenice.