Drogowcy muszą zamknąć jezdnię drogi krajowej nr 10 w stronę Stargardu. Kierowcy będą mieli do dyspozycji po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Największe zmiany dotyczą wszystkich, którzy będą starali się opuścić miasto.
Jadący w kierunku Stargardu i Świnoujścia będą musieli przejechać na przeciwległą jezdnię. Z kolei jadący w stronę Kołbaskowa muszą pozostać na starej trasie.
- Kierowcy będą musieli szczególnie uważać w momencie przejazdu przez skrzyżowanie z Kurzą i Niedźwiedzią ponieważ na tę jezdnię przeciwległą, w lewo, będzie się jechało w kierunku na Stargard i Świnoujście. Po to, by pojechać na Kołbaskowo będzie trzeba pozostać na starej jezdni - tłumaczy Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.
Wykonawca prac budowlanych na Węźle Kijewo zmiany w organizacji ruchu wprowadzi w czwartek koło południa. To pierwsza część rewolucji drogowej w tym miejscu. W piątek dojdzie do niej kolejna zmiana - przejazd pod wiaduktem na trasie Świnoujście - Kołbaskowo odbywać się będzie jezdnią po jednym pasie w obie strony.
- Kierowcy będą musieli szczególnie uważać w momencie przejazdu przez skrzyżowanie z Kurzą i Niedźwiedzią ponieważ na tę jezdnię przeciwległą, w lewo, będzie się jechało w kierunku na Stargard i Świnoujście. Po to, by pojechać na Kołbaskowo będzie trzeba pozostać na starej jezdni - tłumaczy Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.
Wykonawca prac budowlanych na Węźle Kijewo zmiany w organizacji ruchu wprowadzi w czwartek koło południa. To pierwsza część rewolucji drogowej w tym miejscu. W piątek dojdzie do niej kolejna zmiana - przejazd pod wiaduktem na trasie Świnoujście - Kołbaskowo odbywać się będzie jezdnią po jednym pasie w obie strony.
- Kierowcy będą musieli szczególnie uważać w momencie przejazdu przez skrzyżowanie z Kurzą i Niedźwiedzią ponieważ na tę jezdnię przeciwległą, w lewo, będzie się jechało w kierunku na Stargard i Świnoujście. Po to, by pojechać na Kołbaskowo będzie trzeba pozostać na starej jezdni - tłumaczy Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.