Zamiast równo przystrzyżonych trawników, łąki z makami, chabrami i koniczyną. To pomysł świnoujskiego samorządu na pasy zieleni w mieście.
Choć na razie polne kwiaty w mieście przycinane są często, jest plan, by tę tendencję zmienić.
- Mieszkańcy zostali przyzwyczajeni do angielskich trawników, równo przystrzyżonych. To z pewnością wprowadza pewien ład przestrzenny, ale jest alternatywa dla takich rozwiązań. Jeśli chodzi o koszenie pasów drogowych będę za tym, by przynajmniej część, gdzie ta roślinność jest atrakcyjna, to je pozostawiać - mówi Barbara Michalska, zastępca Prezydenta Świnoujścia.
Pozostawianie naturalnej roślinności lub aranżowanie łąki tam, gdzie roślin brakuje, stało się modne na całym świecie. Takie rozwiązanie ma wiele zalet. Między innymi ułatwia owadom przeżycie w miastach.
- Dużo podróżuję i kiedyś widziałam już takie rozwiązanie w Niemczech czy Austrii. Pomyślałam, że taką łąkę zrobimy w Świnoujściu. Niestety ten projekt nam się nie udał, bo nie mamy jeszcze doświadczeń w sztucznych łąkach - mówi Michalska.
Pierwsza aranżowana łąka w Świnoujściu powstanie do końca czerwca.
- Mieszkańcy zostali przyzwyczajeni do angielskich trawników, równo przystrzyżonych. To z pewnością wprowadza pewien ład przestrzenny, ale jest alternatywa dla takich rozwiązań. Jeśli chodzi o koszenie pasów drogowych będę za tym, by przynajmniej część, gdzie ta roślinność jest atrakcyjna, to je pozostawiać - mówi Barbara Michalska, zastępca Prezydenta Świnoujścia.
Pozostawianie naturalnej roślinności lub aranżowanie łąki tam, gdzie roślin brakuje, stało się modne na całym świecie. Takie rozwiązanie ma wiele zalet. Między innymi ułatwia owadom przeżycie w miastach.
- Dużo podróżuję i kiedyś widziałam już takie rozwiązanie w Niemczech czy Austrii. Pomyślałam, że taką łąkę zrobimy w Świnoujściu. Niestety ten projekt nam się nie udał, bo nie mamy jeszcze doświadczeń w sztucznych łąkach - mówi Michalska.
Pierwsza aranżowana łąka w Świnoujściu powstanie do końca czerwca.