Około godziny 14 z powodu alarmu technicznego zamknięto sklep szwedzkiej firmy IKEA przy ulicy Białowieskiej. Zgodnie z procedurą pożarową wyprowadzono klientów oraz obsługę.
Jak czytamy w informacji od Anety Gil, liderki ds. Komunikacji Zewnętrznej IKEI:
"Incydent nie stanowił jakiegokolwiek zagrożenia dla otoczenia. Po upewnieniu się, że sklep jest bezpieczny, klienci oraz pracownicy po około 20 minutach zostali ponownie zaproszeni do sklepu."
Sklep przeprosił za utrudnienia. Nieoficjalnie wiemy, że prawdopodobnie chodziło o awarię czujki dymu.
"Incydent nie stanowił jakiegokolwiek zagrożenia dla otoczenia. Po upewnieniu się, że sklep jest bezpieczny, klienci oraz pracownicy po około 20 minutach zostali ponownie zaproszeni do sklepu."
Sklep przeprosił za utrudnienia. Nieoficjalnie wiemy, że prawdopodobnie chodziło o awarię czujki dymu.