W najbliższych dniach, termometry pokażą nawet ponad 30 stopni Celsjusza powyżej zera. To trudny czas, szczególnie dla ptaków, ale też dziko żyjących kotów, które mają problem ze znalezieniem wody.
Marzena Białowolska z Fundacji Dzikich Zwierząt odbiera dziesiątki telefonów dziennie z powodu odwodnionych zwierząt, które ktoś znalazł. Tymczasem wystarczy wystawiać w pobliżu domu czy miejsca pracy naczynia z wodą.
- Taki ptak, jak nie ma tej wody i jest odwodniony, to nie tylko umiera z pragnienia, ale przede wszystkim zanim to się stanie, chodzi osowiały, wpada pod koła samochodu. To właśnie silne ptaki, które są osłabione bardzo często giną w zębach kota i szponach drapieżników. Bardzo fajnie, jeżeli my też się postaramy i taką miseczkę uzupełnimy -przekonuje Białowolska.
Marzena Białowolska apeluje również o sprawdzanie strychów, gdzie o tej porze roku ptaki często szukają schronienia i zakładają gniazda, a później giną nie mogąc znaleźć wyjścia.
- Taki ptak, jak nie ma tej wody i jest odwodniony, to nie tylko umiera z pragnienia, ale przede wszystkim zanim to się stanie, chodzi osowiały, wpada pod koła samochodu. To właśnie silne ptaki, które są osłabione bardzo często giną w zębach kota i szponach drapieżników. Bardzo fajnie, jeżeli my też się postaramy i taką miseczkę uzupełnimy -przekonuje Białowolska.
Marzena Białowolska apeluje również o sprawdzanie strychów, gdzie o tej porze roku ptaki często szukają schronienia i zakładają gniazda, a później giną nie mogąc znaleźć wyjścia.