Działacz Solidarności, organizator pomocy prawnej dla opozycjonistów, doradca strajkujących w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej i w porcie w 1988 roku.
- Będzie mi go brakowało - wspominał zmarłego antykwariusz i historyk Wojciech Lizak.- Z bólem przyjąłem wiadomość o śmierci Artura Freya, bo poza jego zasługami dla opozycji i ruchu solidarnościowego w Szczecinie warto podkreślić, że to był stary rasowy inteligent, których było w Szczecinie jak na lekarstwo - mówi Lizak.
Mecenas Artur Frey był członkiem Obywatelskiego Komitetu Porozumiewawczego ziemi szczecińskiej.
- Człowiek powiedziałbym bardzo prawy, bardzo uczciwy i o głębokiej kulturze, bo można było z nim o starych książkach, starodrukach, w ogóle o książkach rozmawiać godzinami. Ponadto wyśmienity prawnik, to nie był przypadek, że obsługiwał opozycję i Solidarność - dodaje Lizak.
Msza w intencji zmarłego rozpoczęła się o 13. w kościele pod wezwaniem Św. Rodziny przy ulicy Królowej Korony Polskiej., później uroczystości pogrzebowe przeniosą się na Cmentarz Centralny.
Mecenas Artur Frey był członkiem Obywatelskiego Komitetu Porozumiewawczego ziemi szczecińskiej.
- Człowiek powiedziałbym bardzo prawy, bardzo uczciwy i o głębokiej kulturze, bo można było z nim o starych książkach, starodrukach, w ogóle o książkach rozmawiać godzinami. Ponadto wyśmienity prawnik, to nie był przypadek, że obsługiwał opozycję i Solidarność - dodaje Lizak.
Msza w intencji zmarłego rozpoczęła się o 13. w kościele pod wezwaniem Św. Rodziny przy ulicy Królowej Korony Polskiej., później uroczystości pogrzebowe przeniosą się na Cmentarz Centralny.