Chodzi o Adama i Elę, którzy w piątek wzięli ślub. W nocy, gdy świętowali, w ich domu wybuchł gaz. Do zdarzenia doszło w miejscowości Sosnowo w gminie Resko. Piętrowy budynek został całkowicie zniszczony, grozi zawaleniem. Pomoc zaoferowała gmina.

Przed domem czekała na nich brama z balonów, a gdy dotarli na miejsce zastali budynek do rozbiórki - mówi Ewa Zwierzchowska, kuzynka poszkodowanych.

- Pojechaliśmy z sali około godziny 2 w nocy i jak to zobaczyliśmy, to po prostu była tragedia. Dzisiaj, przy świetle dziennym, to w ogóle masakra. Mury się rozchodzą, czyli budynek jest do zburzenia - mówi Zwierzchowska.

Policja zatrzymała jedną osobę, która może mieć związek ze sprawą. To nieznany rodzinie mężczyzna - dodaje kuzynka poszkodowanych.

- Na początku dostaliśmy wiadomość, że wybuchła butla z gazem. W sobotę jednak przyszła informacja, że były to słoiki pozalewane jakąś ropą, paliwem czy coś takiego. Ktoś je podłożył - mówi Zwierzchowska.

W sprawie wybuchu została zatrzymana jedna osoba - potwierdza policja, nie zdradza jednak żadnych szczegółów.

Do zdarzenia doszło w nocy - mówi Magdalena Rymszewicz z Komendy Powiatowej Policji w Łobzie.

- Trwają czynności policji zmierzające do ustalenia i wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Jedna osoba została zatrzymana do wyjaśnienia - mówi Rymszewicz.

Według naszych nieoficjalnych informacji, zatrzymany to mężczyzna narodowości ukraińskiej. Został załapany w nocy niedaleko domu w którym doszło do wybuchu.

Dom Eli i Adama nadaje się do rozbiórki.