Hollywoodzka sceneria na najważniejsze w życiu "tak", jest już nie tylko marzeniem. W Świnoujściu coraz więcej par decyduje się na branie ślubu na plaży. By do tego doszło, trzeba się nieco pofatygować, ale zdaniem samych nowożeńców - warto.
Muszle, naturalny szum morza, pod stopami piach, a w tle romantyczny podkład. Tak wyglądał ślub Agaty i Tomka, którzy swój związek przypieczętowali na świnoujskiej plaży.
- Na plaży się poznaliśmy, tu się wszystko zaczęło w 2013 roku. W tej chwili wróciliśmy tutaj po latach. - Żeby to przypieczętować - mówi Tomek Okiński i Agata Stanny-Okińska.
Poza romantyczną oprawą, nie brakowało też widzów. Ci chętnie oderwali się od opalania.
- Cudowny pomysł, żeby na plaży wziąć ślub. Wszystko było piękne. - Ładnie była ubrana. - To jest duża atrakcja, jest na co popatrzeć - mówią plażowicze.
Ślub jak z bajki zorganizować trzeba znacznie wcześniej, bo formalności przy tym nie brakuje.
- Należy zgłosić się do administratora plaży i wskazać miejsce, gdzie miałaby się odbyć uroczystość. Należy zgłosić się do Urzędu Morskiego z wnioskiem na wydanie zgodny na zajęcie pasa plaży. Procedura trwa około miesiąca - mówi Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta Świnoujścia.
W Świnoujściu śluby najczęściej udzielane są nie tylko na plaży, ale też na falochronie przy stawie "Młyny" czy w karsiborskiej Rybaczówce.
- Na plaży się poznaliśmy, tu się wszystko zaczęło w 2013 roku. W tej chwili wróciliśmy tutaj po latach. - Żeby to przypieczętować - mówi Tomek Okiński i Agata Stanny-Okińska.
Poza romantyczną oprawą, nie brakowało też widzów. Ci chętnie oderwali się od opalania.
- Cudowny pomysł, żeby na plaży wziąć ślub. Wszystko było piękne. - Ładnie była ubrana. - To jest duża atrakcja, jest na co popatrzeć - mówią plażowicze.
Ślub jak z bajki zorganizować trzeba znacznie wcześniej, bo formalności przy tym nie brakuje.
- Należy zgłosić się do administratora plaży i wskazać miejsce, gdzie miałaby się odbyć uroczystość. Należy zgłosić się do Urzędu Morskiego z wnioskiem na wydanie zgodny na zajęcie pasa plaży. Procedura trwa około miesiąca - mówi Jarosław Jaz, rzecznik prezydenta Świnoujścia.
W Świnoujściu śluby najczęściej udzielane są nie tylko na plaży, ale też na falochronie przy stawie "Młyny" czy w karsiborskiej Rybaczówce.