no i wszyscy BEZ MASECZEK.
Niby media rządowe, a jakby na przekór rządzącym.
Czy jednak rzeczywiście "na przekór"? W końcu Duda mówi w sprawie szczepień "róbta, co chceta". Z kolei Morawiecki z Niedzielskim niby namawiają do szczepień, ale "jakoś" im to nie wychodzi. No i te bojówki antyszczepionkowców, których śmiało można wiązać z ziobrystami i konfederatami. Stwarzają zagrożenie, a choć władza grzmi, że nie pozwoli, to jakoś żadnego nie złapała.
Wszystko więc zmierza ku szerokiej IV. fali i ku kolejnemu lokdałnowi.
Może więc o to idzie? W końcu, jak się zamknie całe społeczeństwo, wojsko, policja na ulicach, to nikt nie będzie przeszkadzał w rządzeniu...