Tajemnicza śmierć w Ustroniu Morskim. Co ustaliła prokuratura?
Zwłoki 40-letniego mężczyzny z Wielkopolski znaleziono w środowy poranek na terenie jednej z ustrońskich posesji. Na miejscu policja zatrzymała cztery osoby.
Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie mówi, że konieczne jest ustalenie, czy miały one wpływ na śmierć mężczyzny. - Bardzo ważną czynnością będzie teraz powołanie biegłego z zakresu medycyny sądowej, który w oparciu o wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok i dodatkowe badania specjalistyczne, przedstawi prokuraturze opinię, jaki mógł być mechanizm zgonu - powiedział Gąsiorowski.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa, ale jednocześnie w toku postępowania będzie wyjaśniana druga wersja zdarzeń mówiąca o samookaleczeniu mężczyzny. Zatrzymane osoby to właściciel domku, który denat wynajmował na wypoczynek; matka 40-latka; a także para, która nocowała w tym samym budynku. Nikomu z nich nie postawiono zarzutów, a obecnie wszyscy zeznają w charakterze świadków.
Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie mówi, że konieczne jest ustalenie, czy miały one wpływ na śmierć mężczyzny. - Bardzo ważną czynnością będzie teraz powołanie biegłego z zakresu medycyny sądowej, który w oparciu o wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok i dodatkowe badania specjalistyczne, przedstawi prokuraturze opinię, jaki mógł być mechanizm zgonu - powiedział Gąsiorowski.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa, ale jednocześnie w toku postępowania będzie wyjaśniana druga wersja zdarzeń mówiąca o samookaleczeniu mężczyzny. Zatrzymane osoby to właściciel domku, który denat wynajmował na wypoczynek; matka 40-latka; a także para, która nocowała w tym samym budynku. Nikomu z nich nie postawiono zarzutów, a obecnie wszyscy zeznają w charakterze świadków.