W poniedziałek na Bulwarze Piastowskim podpisano umowę na budowę 170 ostróg na rzece.
Inwestycja ruszy mimo protestów - mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Artur Szałabawka.
- Cieszę się, że ta inwestycja rusza mimo oporu pewnych środowisk uważających się za środowiska ekologiczne, które blokują najtańszy i najbardziej ekologiczny środek transportu..., które chcą zablokować żeglowność na rzece - ocenił poseł Szałabawka.
Kontrakt jest wart 247 milionów złotych. Ostrogi wybuduje firma Budimex.
Wszystkie obostrzenia związane z ochroną przyrody zostały spełnione - zapewnia wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki.
- Przy tej inwestycji jest pełne zapewnienie: względy ekologiczne zostały zabezpieczone. Wszystkie kwestie związane z ochroną środowiska, można powiedzieć, skonsumowane w ramach decyzji, która pozwala na rozpoczęcie tej inwestycji. Tutaj Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ma naprawdę wyśrubowane kryteria i te wszystkie kryteria zostały spełnione - zapewnił wojewoda.
Inwestycja ta polepszy warunki żeglugi - mówi wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
- Parę tygodni temu podpisaliśmy umowę na przebudowę mostu w Podjuchach. Dzisiejsza inwestycja, którą rozpoczynamy, jest kontynuacją odrzańskiej drogi wodnej. Oczywiście przede wszystkim pod kątem bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, ale i również otwierająca kierunek żeglugowy górnej Odry - mówi Gróbarczyk.
Inwestycja jest realizowana w ramach projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry i Wisły - mówi wiceprezes Wód Polskich Krzysztof Woś.
- Poprawiamy głębokości, czyli warunki nawigacyjne dla lodołamaczy, które są jedynym skutecznym narzędziem do walki z zatorami lodowymi. Jak popłynie lodołamacz, to znaczy, że również barki i statki żeglugi śródlądowej - mówi Woś.
Ostroga to półwysep usypany z kamienia wchodzący w nurt rzeki. Dwie ostrogi ukierunkowują nurt środkiem rzeki, dzięki czemu jest tam głębiej, a to ułatwia żeglugę.
- Cieszę się, że ta inwestycja rusza mimo oporu pewnych środowisk uważających się za środowiska ekologiczne, które blokują najtańszy i najbardziej ekologiczny środek transportu..., które chcą zablokować żeglowność na rzece - ocenił poseł Szałabawka.
Kontrakt jest wart 247 milionów złotych. Ostrogi wybuduje firma Budimex.
Wszystkie obostrzenia związane z ochroną przyrody zostały spełnione - zapewnia wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki.
- Przy tej inwestycji jest pełne zapewnienie: względy ekologiczne zostały zabezpieczone. Wszystkie kwestie związane z ochroną środowiska, można powiedzieć, skonsumowane w ramach decyzji, która pozwala na rozpoczęcie tej inwestycji. Tutaj Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ma naprawdę wyśrubowane kryteria i te wszystkie kryteria zostały spełnione - zapewnił wojewoda.
Inwestycja ta polepszy warunki żeglugi - mówi wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
- Parę tygodni temu podpisaliśmy umowę na przebudowę mostu w Podjuchach. Dzisiejsza inwestycja, którą rozpoczynamy, jest kontynuacją odrzańskiej drogi wodnej. Oczywiście przede wszystkim pod kątem bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, ale i również otwierająca kierunek żeglugowy górnej Odry - mówi Gróbarczyk.
Inwestycja jest realizowana w ramach projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry i Wisły - mówi wiceprezes Wód Polskich Krzysztof Woś.
- Poprawiamy głębokości, czyli warunki nawigacyjne dla lodołamaczy, które są jedynym skutecznym narzędziem do walki z zatorami lodowymi. Jak popłynie lodołamacz, to znaczy, że również barki i statki żeglugi śródlądowej - mówi Woś.
Ostroga to półwysep usypany z kamienia wchodzący w nurt rzeki. Dwie ostrogi ukierunkowują nurt środkiem rzeki, dzięki czemu jest tam głębiej, a to ułatwia żeglugę.
Wszystkie obostrzenia związane z ochroną przyrody zostały spełnione - zapewnia wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki.
Dodaj komentarz 3 komentarze
A może by tak pomiędzy Świętą i Policami powinny kursować promy ze Świnoujścia. Przecież zaraz tunel będzie...
skoro są jakieś protesty, to znaczy, że jednak coś jest nie tak, jak PiS zapewnia!
Może coś więcej o tych protestach?
Już chyba ze dwa lub trzy lata temu "gneiusze" z PiS wymyślili samopogłębiające się rzeki, których nurty miały być tak spiętrzane, by szybciej spływały i robiły rynny w dnach rzek.
Czyżby to było pokłosie tych pomysłów?
Bo z tego, co ja się orientuję, to "ostrogi" rzeczne lokowane były w rejonach mostów, by chronić ich filary przed naporem kry, czyli zniszczeniami. I to jest dobry pomysł.
Natomiast liczenie, że ten sposób "ułatwi żeglugę" w ciągu całej rzeki jest chyba trochę zbyt optymistyczny....
Bo gdy nurt z jednego miejsca piach i muł wypłucze, to osadzi go w innym. I zrobi płyciznę. A taka płycizna spowoduje zwolnienie nurtu i rozlewisko. A takie rozlewiska, to gotowy pomysł na powódź!
Ja tam wprawdzie laik jestem, a le mam nieodparte wrażenie, że planiści z nadania PiS są jak ci słynni Pat a Mat. Może choć konsultowali to z jakimiś kumatymi hydrologami? Takimi od rzek, a nie od WÓD
Żeby nie te zdjęcia to nic by nie ruszyło !