Nielegalne paliwo znaleźli - w jednym z komisów samochodowych - funkcjonariusze zachodniopomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej.
Odkryli ponad osiem tysięcy litrów oleju napędowego przeznaczonego do celów żeglugowych.
Uwagę funkcjonariuszy celno-skarbowych przykuł gumowy wąż wystający z naczepy ciężarowej, była ona wypełniona pojemnikami Mauzer. W dziewięciu z nich znajdowała się zielona ciecz. Dodatkowo w naczepie były dwie pompy paliwowe z licznikami oraz pistoletem do tankowania.
Badania potwierdziły, że to paliwo napędowe przeznaczone do celów żeglugi. Zmieniając przeznaczenie wyrobu akcyzowego, trzeba zapłacić podatek w wysokości ponad 23 tys. zł, o którym mieszkaniec powiatu stargardzkiego zapomniał. Wszczęto wobec niego postępowanie karno-skarbowe.
Grozi mu grzywna, do ponad 37 tysięcy zł lub kara więzienia.
Uwagę funkcjonariuszy celno-skarbowych przykuł gumowy wąż wystający z naczepy ciężarowej, była ona wypełniona pojemnikami Mauzer. W dziewięciu z nich znajdowała się zielona ciecz. Dodatkowo w naczepie były dwie pompy paliwowe z licznikami oraz pistoletem do tankowania.
Badania potwierdziły, że to paliwo napędowe przeznaczone do celów żeglugi. Zmieniając przeznaczenie wyrobu akcyzowego, trzeba zapłacić podatek w wysokości ponad 23 tys. zł, o którym mieszkaniec powiatu stargardzkiego zapomniał. Wszczęto wobec niego postępowanie karno-skarbowe.
Grozi mu grzywna, do ponad 37 tysięcy zł lub kara więzienia.