Opozycyjni radni w Goleniowie nie dają za wygraną: podwyżka jest nieuzasadniona - twierdzi radny Robert Kuszyński i do wojewody zachodniopomorskiego składa wniosek o unieważnienie uchwały w sprawie podwyżki za wywóz śmieci.
W Goleniowie przez dwa tygodnie nie były odbierane odpady, bo gminie skończyła się umowa z spółką odpowiedzialną za to zadanie.
Konieczne są podwyżki - postulował burmistrz Robert Krupowicz i przeforsował - dzięki swoim radnym - podwyżkę z 12 do 30 złotych od osoby za wywóz śmieci. Podwyżka ma obowiązywać od grudnia, ale wojewoda może jeszcze unieważnić podjętą decyzję - liczy goleniowski radny, Robert Kuszyński.
- Jest powód społeczny: mieszkańcy jasno powiedzieli, że podwyżka powinna być, ale nie tak duża: aż 150 procent jednorazowo. Ale był też problem natury prawnej; miałem duże obiekcje co do zasadności uchwały, zawierała ona braki formalne i prawne, chociażby brak podpisu radcy prawnego pod projektem uchwały, który otrzymałem - argumentuje Kuszyński.
Wojewoda zachodniopomorski ma dwa tygodnie na rozpatrzenie wniosku o unieważnienie uchwały.
Konieczne są podwyżki - postulował burmistrz Robert Krupowicz i przeforsował - dzięki swoim radnym - podwyżkę z 12 do 30 złotych od osoby za wywóz śmieci. Podwyżka ma obowiązywać od grudnia, ale wojewoda może jeszcze unieważnić podjętą decyzję - liczy goleniowski radny, Robert Kuszyński.
- Jest powód społeczny: mieszkańcy jasno powiedzieli, że podwyżka powinna być, ale nie tak duża: aż 150 procent jednorazowo. Ale był też problem natury prawnej; miałem duże obiekcje co do zasadności uchwały, zawierała ona braki formalne i prawne, chociażby brak podpisu radcy prawnego pod projektem uchwały, który otrzymałem - argumentuje Kuszyński.
Wojewoda zachodniopomorski ma dwa tygodnie na rozpatrzenie wniosku o unieważnienie uchwały.
- Jest powód społeczny: mieszkańcy jasno powiedzieli, że podwyżka powinna być, ale nie tak duża: aż 150 procent jednorazowo. Ale był też problem natury prawnej; miałem duże obiekcje co do zasadności uchwały, zawierała ona braki formalne i prawne, chociażby brak podpisu radcy prawnego pod projektem uchwały, który otrzymałem - argumentuje Kuszyński.