Jedni lubią z serem i pieczarkami, inni z mięsem... ale wiadomo, że do jednych i drugich - obowiązkowo - barszczyk musi być. 52. urodziny obchodzi Pasztecik Szczeciński.
- Ja lubię najbardziej z mięsem, ja z kolei z serem i pieczarkami, oczywiście z barszczem - mówili urodzinowi klienci.
Pasztecik to przysmak wszystkich mieszkańców Szczecina. Jego historia sięga 1969 roku, kiedy to w spółdzielni spożywców "Społem" zrodził się pomysł wykorzystania radzieckiej maszyny do przygotowywania "pirożków". Gdy trafiła do Szczecina, wtedy powstał pierwszy "Pasztecik" - przy alei Wojska Polskiego, który istnieje do dziś.
- Maszyna jest radziecka. Cztery pokolenia wychowały się na naszych pasztecikach. Najwięcej zjadł pan, to prawdopodobnie był zakład, to było 10 sztuk - mówi właścicielka Bogumiła Polańska, która jest związana z "Pasztecikiem" od początku jego istnienia.
Maszyna w godzinę jest w stanie wyprodukować 600 sztuk. Wnętrze lokalu również jest niezmienione od 45 lat. Pierwszy "Pasztecik" powstał w barze szczecińskiej spółdzielni Społem i mieścił się naprzeciwko byłego kina Kosmos.
W środę punkt przy alei Wojska Polskiego w Szczecinie będzie otwarty do ostatniego amatora przysmaku.
Pasztecik to przysmak wszystkich mieszkańców Szczecina. Jego historia sięga 1969 roku, kiedy to w spółdzielni spożywców "Społem" zrodził się pomysł wykorzystania radzieckiej maszyny do przygotowywania "pirożków". Gdy trafiła do Szczecina, wtedy powstał pierwszy "Pasztecik" - przy alei Wojska Polskiego, który istnieje do dziś.
- Maszyna jest radziecka. Cztery pokolenia wychowały się na naszych pasztecikach. Najwięcej zjadł pan, to prawdopodobnie był zakład, to było 10 sztuk - mówi właścicielka Bogumiła Polańska, która jest związana z "Pasztecikiem" od początku jego istnienia.
Maszyna w godzinę jest w stanie wyprodukować 600 sztuk. Wnętrze lokalu również jest niezmienione od 45 lat. Pierwszy "Pasztecik" powstał w barze szczecińskiej spółdzielni Społem i mieścił się naprzeciwko byłego kina Kosmos.
W środę punkt przy alei Wojska Polskiego w Szczecinie będzie otwarty do ostatniego amatora przysmaku.