Pływają po morzach i oceanach. Bywają w niejednym porcie, a tam, gdzie się uda, nie płacą za pobyt. Zarządca świnoujskiej mariny jest zmuszony do stworzenia nowego bosmanatu na wejściu do portu, by egzekwować od żeglarzy należne opłaty...
Rekordzista w świnoujskim porcie nie zapłacił za 200 dni cumowania.
Marina Basenu Północnego w Świnoujściu cieszy się popularnością wśród żeglarzy. W sezonie, w czasie jednego weekendu wpływa tu setka nowych jachtów. Łącznie mieści się ich 350. Rezydenci z pobytu przeważnie są zadowoleni, a opłaty za cumowanie uznają za rozsądne.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni. I prysznice i toalety... Opłaty za pobyt nie są drogie - mówią wypoczywający w marinie.
Nie brakuje takich, którzy płacić za pobyt nie zamierzają. Miejscowy port ma nawet niechlubnego rekordzistę.
- Rekordzista, który był w naszym porcie bez zgłoszenia, to był jacht, który stał około 200 dni - mówi Marek Świderski, kierownik mariny.
Rozwiązaniem problemu ma być postawienie nowego bosmanatu na pomoście przy wejściu do portu.
- W tym bosmanacie będzie następowała rejestracja jachtu, który wpływa do naszego portu. Jacht podpływa, dopełnia rejestracji łącznie z opłatą i otrzymuje od bosmana naklejkę z numerem miejsca, przy którym ma zacumować - informuje.
Goście mariny za dobowy pobyt płacą w zależności od wielkości jednostki: od 28 zł - to za łodzie do 5 metrów, do 160 zł - za jachty powyżej 35 metrów.
Pomost z nowym bosmanatem ma być gotowy już w przyszłym sezonie.
Marina Basenu Północnego w Świnoujściu cieszy się popularnością wśród żeglarzy. W sezonie, w czasie jednego weekendu wpływa tu setka nowych jachtów. Łącznie mieści się ich 350. Rezydenci z pobytu przeważnie są zadowoleni, a opłaty za cumowanie uznają za rozsądne.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni. I prysznice i toalety... Opłaty za pobyt nie są drogie - mówią wypoczywający w marinie.
Nie brakuje takich, którzy płacić za pobyt nie zamierzają. Miejscowy port ma nawet niechlubnego rekordzistę.
- Rekordzista, który był w naszym porcie bez zgłoszenia, to był jacht, który stał około 200 dni - mówi Marek Świderski, kierownik mariny.
Rozwiązaniem problemu ma być postawienie nowego bosmanatu na pomoście przy wejściu do portu.
- W tym bosmanacie będzie następowała rejestracja jachtu, który wpływa do naszego portu. Jacht podpływa, dopełnia rejestracji łącznie z opłatą i otrzymuje od bosmana naklejkę z numerem miejsca, przy którym ma zacumować - informuje.
Goście mariny za dobowy pobyt płacą w zależności od wielkości jednostki: od 28 zł - to za łodzie do 5 metrów, do 160 zł - za jachty powyżej 35 metrów.
Pomost z nowym bosmanatem ma być gotowy już w przyszłym sezonie.