Awaria systemu dozującego chlor była przyczyną zatrucia gości w basenie jednego z hoteli w Kołobrzegu. Do szpitali trafiło w piątek pięć osób - w tym dzieci.
W momencie awarii w hotelu przebywało kilkadziesiąt osób. Zatruli się goście, którzy w piątkowe popołudnie korzystali z basenu. Do szpitali w Kołobrzegu i Koszalinie trafiło ostatecznie pięć osób, w tym czworo dzieci.
Wszyscy byli przytomni, ale uskarżali się na problemy oddechowe. Pozostałych gości i pracowników hotelu ewakuowano na czas pracy strażaków, w tym specjalnej grupy chemicznej z Koszalina.
Przeprowadzone badania potwierdziły czterokrotnie podwyższone stężenie chloru w basenach. Obecnie już wiadomo, że nie zawinił człowiek, lecz urządzenie dozujące substancję do wody.
Po przewietrzeniu hotelu obiekt wrócił do normalnego funkcjonowania.
Wszyscy byli przytomni, ale uskarżali się na problemy oddechowe. Pozostałych gości i pracowników hotelu ewakuowano na czas pracy strażaków, w tym specjalnej grupy chemicznej z Koszalina.
Przeprowadzone badania potwierdziły czterokrotnie podwyższone stężenie chloru w basenach. Obecnie już wiadomo, że nie zawinił człowiek, lecz urządzenie dozujące substancję do wody.
Po przewietrzeniu hotelu obiekt wrócił do normalnego funkcjonowania.