Cmentarz Komunalny podzielony jest na dwie części, przez które przebiega wschodnia obwodnica centrum. W tej chwili kondukty żałobne, by dostać się z obecnej kaplicy do drugiej części cmentarza muszą przechodzić przez jezdnię.
Nowa część miejscowego cmentarza w Świnoujściu znajduje się po drugiej stronie ulicy. By w przyszłości kondukty nie przeprawiały się przez jezdnię, Miasto wybuduje drugi dom pogrzebowy.
- Dokumentację posiadamy, jest tylko kwestia spięcia finansowego, by przystąpić również do realizacji, to jest kwestia 2-3 lat - odpowiada Barbara Michalska, zastępca prezydenta Świnoujścia.
I przyznaje, że na razie sytuacja nie jest kłopotliwa ani dla kierowców, ani żałobników.
- Najczęściej pogrzeby nie odbywają się w szczytach natężenia ruchu drogowego. Odbywa się ich w tej chwili chyba cztery w tygodniu, więc jeśli na chwilę się samochody zatrzymają, by kondukt mógł przejść - tam jest specjalne, bezpieczne przejście z wysepką - to myślę, że to nie będzie miało szczególnie negatywnego wpływu na ruch - mówi Michalska.
Miasto ma już projekt nowego obiektu.
- Dokumentację posiadamy, jest tylko kwestia spięcia finansowego, by przystąpić również do realizacji, to jest kwestia 2-3 lat - odpowiada Barbara Michalska, zastępca prezydenta Świnoujścia.
I przyznaje, że na razie sytuacja nie jest kłopotliwa ani dla kierowców, ani żałobników.
- Najczęściej pogrzeby nie odbywają się w szczytach natężenia ruchu drogowego. Odbywa się ich w tej chwili chyba cztery w tygodniu, więc jeśli na chwilę się samochody zatrzymają, by kondukt mógł przejść - tam jest specjalne, bezpieczne przejście z wysepką - to myślę, że to nie będzie miało szczególnie negatywnego wpływu na ruch - mówi Michalska.
Miasto ma już projekt nowego obiektu.