Utrudnienia w ruchu zaczynają się już 23 kilometry przed Bobolicami. Na drodze zalega nawet kilkunastocentymetrowa warstwa śniegu.

Ruch zatorowały samochody ciężarowe, które mają problem z wjazdem na wzniesienia - informują kierowcy podróżujący krajową "jedenastką".

- Po prostu TIR-y nie dały rady podjechać pod górkę; wszystko jest zablokowane, niesamowicie sypie śnieg, będzie problem dojechać do Koszalina. Ludzie stoją. My postanowiliśmy zawrócić, bo nie dało rady jechać. Przejechały dwie jednostki, ale też bokiem, bo tam, gdzie stoją samochody - nie są w stanie przejechać. Pod Bobolicami jeden gdzieś się zablokował, przejazd jest bardzo utrudniony - relacjonował jeden z kierowców.

Podobna sytuacja jest na drogach krajowych nr 20 i nr 25 w okolicach Białego Boru. Tu również ruch zablokowały TIR-y, które nie mogą podjechać pod wzniesienia.

GDDKiA informuje:
Wszystkie drogi krajowe są przejezdne. Na sieci pracują 342 pojazdy do zimowego utrzymania.
Ślisko na terenie województwa:

• zachodniopomorskiego (DK6 odc. Koszalin – gr. woj. pomorskiego, DK37 w granicach województwa),
• pomorskiego (DK21 odc. Miastko – Słupsk, DK20 odc. Miastko – Kościerzyna, DK6 obwodnica Słupska),
• warmińsko-mazurskiego (DK51 odc. Dywity – Lidzbark Warmiński, DK65 odc. Ełk – granica państwa).

• pomorskiego,
• małopolskiego,
• wielkopolskiego,
• podkarpackiego.