Maleje liczba pacjentów zakażonych koronawirusem w szpitalach w regionie. Zajętych jest pół tysiąca miejsc, przygotowanych jest 1200.
W szpitalu wojewódzkim w Szczecinie jest teraz 139 chorych na Covid-19, dla porównania w listopadzie było ich ponad 220.
- Sytuacja w placówce nadal jest trudna, przygotowujemy się też na piątą falę - mówi Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik szpitala:- O ile sama liczba pacjentów hospitalizowanych, w ciągu ostatnich dwóch - trzech tygodni spadła, to tak naprawdę nie sądzimy, żeby to był jakiś znaczący trend. Raczej sądzimy, że to jest cisza przed burzą, która nastanie w ciągu najbliższych dwóch, trzech lub czterech tygodni.
Chorują przede wszystkim starsze osoby, ale nie tylko. Kilka dni temu, na oddział covidowy trafi 30-latek, który został przeniesiony z oddziału intensywnej terapii.
- Leczony tam był przez 46 dni - dodaje Owsik-Kozłowski. - Ta jego walka na oddziale intensywnej opieki medycznej trwała bardzo długo. To był 33-latek, bez chorób współistniejących i - co istotne - niezaszczepiony. Jeżeli mówimy o tej wyszczepialności naszych pacjentów, to śmiało możemy powiedzieć, że 70 procent osób, które trafiają z covidem do szpitala wojewódzkiego, to są osoby, które się nie zaszczepiły - podkreśla Owsik-Kozłowski.
Jak dodaje Owsik-Kozłowski, w placówce nadal brakuje personelu.
- Sytuacja w placówce nadal jest trudna, przygotowujemy się też na piątą falę - mówi Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik szpitala:- O ile sama liczba pacjentów hospitalizowanych, w ciągu ostatnich dwóch - trzech tygodni spadła, to tak naprawdę nie sądzimy, żeby to był jakiś znaczący trend. Raczej sądzimy, że to jest cisza przed burzą, która nastanie w ciągu najbliższych dwóch, trzech lub czterech tygodni.
Chorują przede wszystkim starsze osoby, ale nie tylko. Kilka dni temu, na oddział covidowy trafi 30-latek, który został przeniesiony z oddziału intensywnej terapii.
- Leczony tam był przez 46 dni - dodaje Owsik-Kozłowski. - Ta jego walka na oddziale intensywnej opieki medycznej trwała bardzo długo. To był 33-latek, bez chorób współistniejących i - co istotne - niezaszczepiony. Jeżeli mówimy o tej wyszczepialności naszych pacjentów, to śmiało możemy powiedzieć, że 70 procent osób, które trafiają z covidem do szpitala wojewódzkiego, to są osoby, które się nie zaszczepiły - podkreśla Owsik-Kozłowski.
Jak dodaje Owsik-Kozłowski, w placówce nadal brakuje personelu.