Najpierw doszło do kolizji, później kierowca groził bronią drugiemu.
Do zdarzenia doszło we wtorek późnym wieczorem w Moryniu. Dwa samochody osobowe czołowo zderzyły się na drodze wojewódzkiej nr 125. Według świadków po stłuczce kierowca miał mierzyć z broni do właścicielki drugiego samochodu.
Wyjaśniamy co się dokładnie wydarzyło - mówi Jakub Kuźmowicz z policji w Gryfinie.
- Mężczyzna posiadał przy sobie wiatrówkę, na którą nie jest wymagane zezwolenie. Mimo to została ona zabezpieczona. Policjanci wyjaśniają w jaki sposób i w jakich okolicznościach mężczyzna posługiwał się wiatrówką na miejscu kolizji drogowej. Wyjaśniane są te okoliczności, czy doszło do gróźb. Policjanci najpierw muszą dokładne okoliczności tego zdarzenia, żeby można było mówić o dalszym toku postępowania - mówi Kuźmowicz.
Podczas kolizji nikt nie został poszkodowany.
Wyjaśniamy co się dokładnie wydarzyło - mówi Jakub Kuźmowicz z policji w Gryfinie.
- Mężczyzna posiadał przy sobie wiatrówkę, na którą nie jest wymagane zezwolenie. Mimo to została ona zabezpieczona. Policjanci wyjaśniają w jaki sposób i w jakich okolicznościach mężczyzna posługiwał się wiatrówką na miejscu kolizji drogowej. Wyjaśniane są te okoliczności, czy doszło do gróźb. Policjanci najpierw muszą dokładne okoliczności tego zdarzenia, żeby można było mówić o dalszym toku postępowania - mówi Kuźmowicz.
Podczas kolizji nikt nie został poszkodowany.