- To kolejne ćwiczenia organizowane przez Miasto Szczecin z udziałem różnych podmiotów, w tym Uniwersytetu Szczecińskiego. Ćwiczymy hipotetyczną sytuację awarii technicznej w jednym ze zbiorników biogazu, który ulegnie rozszczelnieniu i chcemy przy okazji sprawdzić możliwości dronów autonomicznych, czyli rozwiązań technologicznych, które są przyszłością - mówi dr Szczepan Stępiński, pełnomocnik prezydenta Szczecina do spraw bezpieczeństwa.
Na miejsce wybuchu jako pierwszy doleciał bezzałogowy statek powietrzny straży pożarnej. W testowanym dronie nie załączył się lokalizator GPS. Zadziałał za drugim razem.