Dobre wieści dla miłośników podniebnych atrakcji i panoramy Szczecina. Z dwumiesięcznym poślizgiem, ale ruszy. Będzie się kręcić i wiemy kiedy. Chodzi o Diabelski młyn na Łasztowni w Szczecinie.
Trwa montaż koła, z dnia na dzień części charakterystycznej, ogromnej 60-metrowej konstrukcji, która waży 300 ton, przybywa. W poniedziałek była ćwiartka, we wtorek połowa koła i już niedługo karuzela "Wheel of Szczecin" znowu ucieszy mieszkańców i turystów.
- To jedna z fajniejszych atrakcji kiedy jest ciepło. Okazja, żeby wyjść całą rodziną; pretekst, żeby rodzinę scalić i wyjść, chociaż popatrzeć na to - mówi jedna z mieszkanek.
Zwykle Diabelski młyn działał od majówki, ale z powodu problemów technicznych, a dokładnie brakujących części, koło zacznie się kręcić - wedle informacji z Żeglugi Szczecińskiej - już w najbliższy piątek.
Tego samego dnia - również 1 lipca - ruszy pobliskie wesołe miasteczko - czyli "Holiday Park Szczecin".
- To jedna z fajniejszych atrakcji kiedy jest ciepło. Okazja, żeby wyjść całą rodziną; pretekst, żeby rodzinę scalić i wyjść, chociaż popatrzeć na to - mówi jedna z mieszkanek.
Zwykle Diabelski młyn działał od majówki, ale z powodu problemów technicznych, a dokładnie brakujących części, koło zacznie się kręcić - wedle informacji z Żeglugi Szczecińskiej - już w najbliższy piątek.
Tego samego dnia - również 1 lipca - ruszy pobliskie wesołe miasteczko - czyli "Holiday Park Szczecin".