Śledczy z Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Szczecinie postawili zarzuty kolejnej osobie w aferze PZPN.
W komunikacie Prokuratury Krajowej czytamy: „Zarzut związany jest z wyprowadzeniem środków pieniężnych z PZPN poprzez zawarcie fikcyjnego porozumienia, które miało uzasadniać wypłatę prowizji od umowy sponsorskiej na rzecz spółki Osttair".
Prowizja miała być wynagrodzeniem za usługi związane z negocjowaniem umowy sponsorskiej pomiędzy PZPN, a jednym ze sponsorów. Spółka faktycznie była kontrolowana przez Jakuba T.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 150 tysięcy złotych, dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze współpodejrzanymi i określonymi osobami, zakazem opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.
W toku postępowania, prokurator w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym m.in. analizę nośników informatycznych, wiadomości email, analizę dokumentacji bankowej, ustalił, że takie usługi nigdy nie były świadczone. Ponadto porozumienie pomiędzy PZPN a Sportfive oraz OSTTAIR zostało sporządzone i podpisane już po podpisaniu umowy sponsorskiej przez PZPN i opatrzono je nierzetelną datą, aby stworzyć pozory zawarcia porozumienia jeszcze przed zakończeniem negocjacji pomiędzy PZPN a ustalonym sponsorem.
W wyniku działania podejrzanych doszło do niezasadnej wypłaty przez Polski Związek Piłki Nożnej na rzecz OSTTAIR łącznie kwoty ponad miliona złotych.