Mniej kursów, to utrudnienia dla podróżnych, ale i problem dla miasta. Awarie promów miejskiej przeprawy w Świnoujściu daje w kość wszystkim.
Mieszkańcy muszą dostosować się do nowego rozkładu, a samorząd liczy koszty naprawy.
Od około tygodnia, miejska przeprawa promowa ma nowy rozkład. Przez awarię kolejnej jednostki, kursów jest mniej.
- Bez promu ani rusz. - Dla pieszych te promy są naprawdę ważne, bo niektórzy nie mają jak przetransportować się na drugą stronę... Ciężko, jeżeli taka sytuacja zaszła - żalą się mieszkańcy.
Prezydent Świnoujścia, Joanna Agatowska przyznaje, że sytuacja nie jest optymistyczna: - Na osiem promów, którymi dysponuje miasto Świnoujście - cztery to Bieliki i cztery - Karsibory, w pełni sprawne są dwa, warunkowo trzeci prom, który też może nam służyć w razie kryzysowej sytuacji.
Awaria sprawiła, że roczny koszt utrzymania promów wzrósł z 46 mln na 58. Z czego 9 mln ma pochłonąć remont jednej z jednostek.
Od około tygodnia, miejska przeprawa promowa ma nowy rozkład. Przez awarię kolejnej jednostki, kursów jest mniej.
- Bez promu ani rusz. - Dla pieszych te promy są naprawdę ważne, bo niektórzy nie mają jak przetransportować się na drugą stronę... Ciężko, jeżeli taka sytuacja zaszła - żalą się mieszkańcy.
Prezydent Świnoujścia, Joanna Agatowska przyznaje, że sytuacja nie jest optymistyczna: - Na osiem promów, którymi dysponuje miasto Świnoujście - cztery to Bieliki i cztery - Karsibory, w pełni sprawne są dwa, warunkowo trzeci prom, który też może nam służyć w razie kryzysowej sytuacji.
Awaria sprawiła, że roczny koszt utrzymania promów wzrósł z 46 mln na 58. Z czego 9 mln ma pochłonąć remont jednej z jednostek.