- 57 płyt, tysiące koncertów i studentów na świecie, to tylko cząstka mojego dorobku - powiedziała zdobywczyni Złotego Fryderyka, wybitna śpiewaczka Jadwiga Rappé.

- Jestem naprawdę bardzo wzruszona. Jak się dowiedziałam o tym, byłam tak zaskoczona, bo nie mogłam w to uwierzyć, że znalazłam się w gronie tak zacnych ludzi i wielkich artystów. Dodajmy, że tę nagrodę przyznają koledzy artyści. To nie jest kontekst polityczny, czy też zasług społecznych nawet. To jest po prostu nagroda za osiągnięcia artystyczne, także bardzo się cieszę z tego - dodała Jadwiga Rappé.

Rada Akademii Fonograficznej przyznała również Złotego Fryderyka dyrygentowi Janowi Łukaszewskiemu.

- To wzruszająca uroczystość dla mnie, bo kiedy uświadomię sobie, kto wcześniej otrzymał taką nagrodę, to aż uwierzyć nie mogę, bo muzyka chóralna jest wprawdzie coraz bardziej ceniona, ale jeszcze nie tak do końca. Muzyka chóralna zawsze gdzieś tam na końcu jest wymieniana, jakby już taka mniej ważna. Dlatego jestem bardzo dumny, że ta nagroda jest właściwie dla chórmistrza, mimo że ja dyryguję również zespołami instrumentalnymi, ale przede wszystkim chór jest moją pasją - podsumował Jan Łukaszewski.

Fryderyki wręczono także dziesięciu artystom reprezentującym różne style i gatunki muzyki poważnej. Niestety, żadna płyta z udziałem szczecińskich wykonawców nie otrzymała cennej statuetki. Retransmisje Gali Fryderyków odbędą się w Programie Drugim Polskiego Radia w sobotę 26 czerwca o godzinie 20., natomiast w niedzielę, 27 czerwca od godziny 22.15 w TVP Kultura.