Najpierw były ostre słowa, a teraz są przeprosiny. Jürgen Klinsmann przyznaje, że popełnił poważne błędy, odchodząc z Herthy BSC Berlin.
Były selekcjoner reprezentacji Niemiec był trenerem berlińskiej Starej Damy przez 77 dni. W tym czasie Hertha niebezpiecznie zbliżyła się do strefy spadkowej. Klinsmann z dnia na dzień porzucił pracę informując o tym… na portalach społecznościowych.
Po tym jak odszedł z klubu, do mediów wyciekł jego raport szykowany dla inwestora. Zarzucał on władzom Herthy zaniedbania i wręcz działania na szkodę klubu.
Teraz, w wywiadzie przeprowadzonym przez niemiecką agencję prasową z okazji trzydziestej rocznicy zdobycia przez RFN tytułu mistrzów świata w piłce nożnej podczas Mondiale Italia’90, Klinsmann przeprosił za swoje zachowanie.
„To już przeszłość. Najważniejsze, że Hertha utrzymała się w Bundeslidze” - powiedział były szkoleniowiec reprezentacji Niemiec. Klub ze stolicy Niemiec zajął w rozgrywkach 10. miejsce.
Po tym jak odszedł z klubu, do mediów wyciekł jego raport szykowany dla inwestora. Zarzucał on władzom Herthy zaniedbania i wręcz działania na szkodę klubu.
Teraz, w wywiadzie przeprowadzonym przez niemiecką agencję prasową z okazji trzydziestej rocznicy zdobycia przez RFN tytułu mistrzów świata w piłce nożnej podczas Mondiale Italia’90, Klinsmann przeprosił za swoje zachowanie.
„To już przeszłość. Najważniejsze, że Hertha utrzymała się w Bundeslidze” - powiedział były szkoleniowiec reprezentacji Niemiec. Klub ze stolicy Niemiec zajął w rozgrywkach 10. miejsce.