Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni doznali pierwszej porażki we własnej hali przegrywając z Zagłębiem Lubin 30:32. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni doznali pierwszej porażki we własnej hali przegrywając z Zagłębiem Lubin 30:32. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Twierdza Szczecin padła. Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni doznali pierwszej porażki we własnej hali przegrywając z Zagłębiem Lubin 30:32 w zaległym meczu Superligi.
Jeszcze w 42. minucie zespół trenera Rafała Białego prowadził 20:16, ale później nastąpił najgorszy okres gry Portowców, co wykorzystali Miedziowi.

Lubinianie w 52. minucie prowadzili różnicą pięciu bramek i szalony pościg szczecinian nie przyniósł im powodzenia.

Skrzydłowy Sandry, zdobywca 7. bramek w środowym spotkaniu, Dawid Fedeńczak nie ukrywał rozczarowania końcowym wynikiem.

- Takie porażki bolą najbardziej: daliśmy "drugie życie" rywalowi. Prowadziliśmy czterema bramkami! Mieliśmy dwa razy piłkę na podwyższenie na pięć bramek i pozwoliliśmy im dojść do remisu. Nasze błędy zadecydowały; przegraliśmy - ocenił.

Dla szczypiornistów Sandry SPA Pogoni Szczecin to trzecia z rzędu porażka w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.

Złą passę będą mogli przerwać w sobotę - kiedy to w kolejnym spotkaniu Superligi - zmierzą się w Szczecinie z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.
- Takie porażki bolą najbardziej: daliśmy "drugie życie" rywalowi. Prowadziliśmy czterema bramkami! Mieliśmy dwa razy piłkę na podwyższenie na pięć bramek i pozwoliliśmy im dojść do remisu. Nasze błędy zadecydowały; przegraliśmy - ocenił.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty